"- Dobry den, dobre rano" - takim powitaniem uczniowie i nauczyciele II Liceum Ogólnokształcącego w Oleśnicy przyjęli 11 osobową grupę młodzieży i ich opiekunów z czeskiego Chrudimia – partnerskiego miasta Oleśnicy, w ramach międzynarodowej wymiany na poziomie szkół średnich, która odbywała się między 29 maja a 01 czerwca 2017r. Czescy uczniowie reprezentowali Gymnasiun im. Josefa Ressela, a opiekę nad nimi sprawowały nauczycielki biologii i geografii: Pani Eva Hruba i Jitka Hola. › 
Grupę polską tworzyli uczniowie klas biologicznych, psychologicznych i politechnicznej, którzy gościli również czeskich uczniów w swoich domach. Opiekę merytoryczną ze strony II LO sprawowały: dyrektor szkoły i jednocześnie nauczycielka biologii Pani Jolanta Kwaśniewska oraz nauczycielka j. angielskiego Pani Katarzyna Jaworska – Dawidziuk.
Ta pierwsza wizyta Czechów w naszej szkole była efektem ustaleń podjętych kilka miesięcy wcześniej podczas Dni Europy między burmistrzami obu partnerskich miast, a nieco później z dyrekcją gimnazjum w Chrudimiu. Po stronie szkoły leżało przygotowanie programu pobytu, organizację przebiegu czterodniowej wizyty oraz zabezpieczenie niezbędnych na ten cel środków. Realizowany program miał charakter projektu pt. „Woda w aspekcie zrównoważonego rozwoju", a jego realizacja była możliwa dzięki wsparciu finansowemu Burmistrza Oleśnicy Michała Kołacińskiego, Starosty Oleśnickiego Wojciecha Kocińskiego oraz ogromnej życzliwości Pani Anny Zasady – dyrektor BiFK w Oleśnicy, Pani Grażyny Dłubakowskiej – Dyrektor PCEik w Oleśnicy, Pana Rafała Wojtczaka – tłumacza j. czeskiego, a także nauczycieli II LO i PCEi K-u. Przebieg wymiany relacjonują poniżej sami uczniowie w ramach posumowania projektu:
Dzień 1. Małgosia Dryzd – klas 2a
W poniedziałkowy ranek 29 maja rozpoczęliśmy wymianę naszego liceum z uczniami szkoły w czeskim Chrudimiu – Ginazjum im. Josefa Ressela. Goście przyjechali nieco spóźnieni, jednak swojskie, domowe śniadanie wprowadziło od razu rodzinną atmosferę.
Po spotkaniu z Panią Dyrektor uczniowi zwiedzili szkołę, zapoznając się z funkcjonowaniem naszego liceum w ramach polskiego systemu oświaty, które odpowiada szkole gimnazjalnej w Czechach.
Podczas spotkań z Burmistrzem Miasta Oleśnica i Starostą Oleśnickim młodzież dowiedziała się, czym zajmują się poszczególne organy władzy w Polsce oraz czym nasz system różni się od czeskiego. Następnie udaliśmy się na wspólny spacer po malowniczych ścieżkach rekreacyjnych Oleśnicy, którego uwieńczeniem był obiad w restauracji nad stawami. Goście miel okazję skosztować tam typowo polskiej potrawy – kotleta schabowego, ziemniaków z koprem oraz surówki z kiszonej kapusty. Pochwałom polskiej kuchni nie było końca.
Na popołudniowych zajęciach w PCEiK-u młodzież mała okazję dać upust swojej artystycznej wyobraźni i zaprezentować różne talenty: taneczne, plastyczne czy muzyczne. Następnym punktem pierwszego dnia pobytu było wspólne spotkanie przy grillu. Dzięki zabawom i grom integracyjnym przygotowanym przez państwa Martę i Adama Wójcików międzynarodowa grupa lepiej się poznała i zintegrowała Świetnej atmosfery nie zepsuła nawet przelotna, wieczorna burza. Dzień zakończyliśmy krótkim posumowaniem i zabraniem czeskich gości do swoich domów.
Dzień 2. Weronika Panfil – klas 2a.
Dzień rozpoczęliśmy wcześnie rano, bo już o 7.30 spotkaliśmy się pod szkołą razem z czeskimi koleżankami i kolegami. Autobusem wyruszyliśmy do Rudy Sułowskiej - niewielkiej miejscowości położonej w Parku Krajobrazowym Doliny Baryczy. To właśnie tutaj znajduje się największy w Europie kompleks hodowlanych stawów rybnych z rezerwatem ptaków „ Stawy Milickie". W ośrodku edukacyjno – turystycznym „Naturum" poznaliśmy ciekawą historię tego obszaru oraz faunę i florę tego objętego ochroną terenu. Następnie, uzbrojeni w cyfrowe kamery ruszyliśmy bryczkami w teren rezerwatu. Naszym zadaniem było poznanie cyklu hodowli karpia królewskiego oraz dokumentowanie widzianych ptaków czy innych zwierząt lub dowodów ich działalności np. zgryzów bobrów na drzewach. Z nakręconego materiału, pod okiem instruktorów nagrywaliśmy własne, krótkie filmy przyrodnicze w technice cyfrowej. Korzystając z obecności przewodnika zwiedziliśmy też Muzeum Tradycji Rybactwa poznając techniki połowu ryb czy rozpoznając występujące w stawach gatunki. Uwieńczeniem pracowitego dnia był obiad złożony m. innymi z pysznego milickiego karpia podczas którego świętowaliśmy urodziny jednej z czeskich koleżanek. Szczęśliwi wróciliśmy do domu późnym popołudniem, aby spędzić wolny czas i bliżej poznać się z naszymi gośćmi.
Dzień 3. Weronika Junik – klas 1d
W trzeci dzień naszej wymiany wybraliśmy się wspólnie do Wrocławia. Naszym celem był Uniwersytet Przyrodniczy z którym nasza szkoła ma porozumienie o współpracy. Tutaj w jednej z sal ćwiczeniowych uczestniczyliśmy w zajęciach laboratoryjnych. Naszym zadaniem było określenie zawartości witaminy C w wybranych warzywach i owocach metodą miareczkowania. Po krótkim wprowadzeniu Pani Profesor opowiedziała nam o witaminie C, która jest bardzo ważna dla naszego organizmu. Następnie podzieleni na 3 osobowe mieszane grupy ( polsko – czeskie)przystąpiliśmy do zadań praktycznych, które miały nam pokazać, jakie warzywo lub owoc ma najwięcej witaminy C. Po zestawieniu wyników wszystkich uczniów okazało się, że najwięcej tej witaminy w badanych przez nas roślinach zawiera czerwona papryka. Po przeprowadzeniu doświadczeń wybraliśmy się do ZOO na dwu godzinne zwiedzanie. Oczywiście największą atrakcją było wrocławskie Afrykarium, ale i inne miejsca były równie ciekawe. W godzinach południowych wróciliśmy do Oleśnicy na pyszny obiad, po którym wyruszyliśmy na zwiedzanie naszego pięknego miasta. Rozpoczęliśmy od Zamku Książąt Oleśnickich w historii którego jest obecny czeski ród Podiebradów. Zwiedziliśmy najciekawsze stare komnaty, korytarze, lochy oraz sale tortur. Usłyszeliśmy od Pani przewodnik wiele ciekawych informacjach dotyczących Zamku i jego dawnych mieszkańców. Po zwiedzeniu tego pięknego miejsca, udaliśmy się do Domu Spotkań z Historią i tam równie mieliśmy okazję poznać ciekawe historie i najważniejsze fakty związane z naszym miastem. Kolejny, wspólny z czeskimi kolegami dzień zakończył się późnym popołudniem . Było wspaniale i na pewno każdy z nas zapamięta ten niesamowity dzień!
Dzień 4. Zuzia Ciosek– klas 1c.
Czwartek to ostatni dzień naszej polsko - czeskiej wymiany. Wstaliśmy bardzo wcześnie, bo już o godz. 7.00 wyruszaliśmy autobusem do Karpacza. Podróż minęła nam na rozmowie o tym, co pragniemy robić w przyszłości. Dowiedzieliśmy się wiele ciekawych rzeczy o sobie nawzajem.
Na miejsce dotarliśmy punktualnie i od razu zaczęliśmy wspinaczkę szlakiem turystycznym na Mały Staw. Podczas gdy Panie kupowały bilety do Karkonoskiego Parku Narodowego mieliśmy krótką chwilę na rozejrzenie się wokół Świątyni Wang, którą zdobią przepięknie kwitnące o tej porze rododendrony.
Pierwsze kroki po szlaku były najgorsze. Rzuceni na głęboką wodę mieliśmy jednak duży zapał, by dojść do celu. Po drodze mijaliśmy budynek małej elektrowni wodnej zasilanej wodą z Wielkiego Stawu. Na miejscu widoki były niesamowite, a z naszych twarzy pomimo zmęczenia uśmiech nie znikał. Mieliśmy dłuższą przerwę na odpoczynek w schronisku „Samotnia", trochę czasu, by coś zjeść i porobić zdjęcia. Kolejna wspinaczka od Małego Stawu do Strzechy Akademickiej minęła nieoczekiwanie szybko. Stąd rozpościerał się przepiękny widok na Śnieżkę z jednej strony a Kotlinę Jeleniogórską z drugiej. Do Karpacza schodziliśmy dawnym, naturalnym torem saneczkowym, a więc trochę stromym. Następnie udaliśmy się na obiad, który spędziliśmy na rozmowie przy pysznych polskich potrawach. Po obiedzie nastąpił trudny dla wszystkich moment pożegnania – nasi czescy koledzy wracali do domu.
Nikt z tego powodu nie był szczęśliwy - niestety wszystko co piękne szybko się kończy. Obiecaliśmy sobie kolejne wspólne spotkanie jeszcze jesienią tego roku, tym razem w Chrudimiu. Do Oleśnicy wracaliśmy już sami przeżywając po drodze jeszcze raz wspólnie spędzone chwile. Doszliśmy do wniosku, że taka forma wymiany to najlepszy sposób na poznanie uczniów z innych krajów i pokonanie barier językowych. W użyciu był j. angielski, niemiecki, słowacki, czeski a nawet rosyjski. Bo nieważne w jakim języku, ale ważne co chcemy sobie powiedzieć.
