Uczestnicy kółka filmowego w czwartek obejrzeli "Cud purymowy". Film powstał w ramach jednej z najciekawszych inicjatyw TVP, czyli cyklu "Święta polskie". Film bardzo spodobał się publiczności.
Komediowo przejaskrawiona akcja tego dzieła koncentruje się wokół postaci łódzkiego robotnika, Jana Kochanowskiego, który po stracie pracy w fabryce, coraz bardziej upatruje wszelkiego zła w kapitalizmie czasów transformacji i "spisku żydowskim". Antysemitą okazuje się też Heniek, syn głównego bohatera, zagorzały kibic miejscowego ŁKS-u. Sytuacja ulega diametralnej zmianie, kiedy do Jana dzwoni tajemniczy prawnik z Nowego Jorku i proponuje wspólną kolację.
Adwokat Aaron Silberstein podczas rozmowy, przekazuje zdezorientowanemu bezrobotnemu, że jego bliski krewny zmarł, zapisawszy cały swój majątek dla niego. Dowcip polega na tym, że krewny był Żydem i nazywał się Cohen, a rodzice Jana zmienili nazwisko na Kochanowski w 1954 r., co przed nim zataili. Oszołomiony bohater dowiaduje się o jedynym, ale twardym warunku otrzymania spadku: musi powrócić do wiary przodków i prowadzić przykładne życie według przepisów judaizmu, na co stopniowo przystaje. Film otrzymał nagrodę Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji podczas Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni oraz dwie nagrody w Berlinie: Nagrodę Specjalną Parlamentu Europejskiego i Nagrodę Publiczności im. Willy'ego Brandta.
Przed nami kolejne spotkania z filmem...